piątek, 24 czerwca 2016

Burgdorf nocą

Szwajcarska miejscowość położona nie daleko stolicy Bern, w pobliżu lasów, pagórkowatych malowniczych terenów, rzek i skalistych wzniesień.
Miasto ma kameralny charakter. Średniowieczna starówka, kamienice późnobarokowe, liczne sklepiki i kawiarenki, wszystko zadbane i czyściutkie. Przechadzka nocą gdzie nie spotyka się za wiele ludzi, czyni to miejsce tajemniczym i wprowadza w baśniowy świat. 

Burgdorf był dla nas bazą noclegową, skąd jeździliśmy w różne rejony Szwajcarii

Samo miasto jest zadbane i bardzo ładne. Można też udać się w niedalekie wycieczki, gdzie krajobrazy są wciąż urokliwe. Dlatego też pojechaliśmy drogą Hub w stronę Emmental, mijając piękne duże gospodarstwa rozsiane na wzgórzach i dolinach. Na szczycie znajduje się pomnik, można również skorzystać z przygotowanych miejsc na ognisko i ciesząc się widokami upiec sobie co nieco...;) Niestety pogoda nam nie dopisała i nie udało się zobaczyć panoramy Alp.
















środa, 22 czerwca 2016

Szwajcaria nad Renem - Rheinfall

Europejska Niagara ;), czyli przepiękny wodospad nad Renem z największym przepływem w Europie. Znajduje się w miejscowości Schaffhausen.
Nad spektakularną, hałaśliwą ;) pełną dynamizmu rzeką wznosi się zamek Laufen.
Woda atakuje słupy skalne i ten widok nasunął mi skojarzenie z krajobrazem planety Pandora z filmu Avatar. Jednak prawdziwą inspiracją dla tego filmu był Wuiingyuan w Chinach. 
Jak wiemy Szwajcaria ma dużą liczbę tuneli, tak też jest tutaj. Z zamkowego wzniesienia wydostają się pociągi, jadąc przez most i dalej. Widok przywodzi mi na myśl miniaturowe modele pociągów i zabawy, układanki, gdzie autor wymyśla sobie różnorodne rozwiązania na niewielkiej powierzchni zawierając przy tym skondensowane baśniowe pomysły.
Stojąc na moście podziwia się się widok i żywioł pędzącej szmaragdowej rzeki.

Atrakcją dla turystów jest możliwość podpłynięcia statkiem pod skały oraz w dół rzeki.